Nie wiedziałem, jak nazwać ten post, więc jest po prostu "...". Tak więc posty będą się pojawiały prawdopodobnie baaaardzo rzadko. Po 1. - wakacje, po 2. - brak jakichkolwiek pomysłów. Chciałem dodawać notki z ocenami pewnych albumów, takich jak Revolver The Beatles czy 21 Adele. Stwierdziłem jednak, że i tak chyba nikt tego bloga nie czyta. Może jest to spowodowane brakiem postów. Spróbuję dodać jeden z recenzją tego drugiego albumu. Wydaje mi się, że Music Life jest rzadko widywany (ok. 2. wejścia dziennie), gdyż dodaję tu zbyt... stare piosenki (lata '60; niekiedy '50). Mało osób zapewne zna Johnny'ego Casha czy zespół Simon and Garfunkel. Za 37. czeka nas rozwiązanie ankiety, która od około dwóch miesięcy stoi w miejscu (wciąż 32 głosy). Z ankiety wynika, że rzeczywiście wolicie bardziej współczesne zespoły (od lat 80. wzwyż). Może da się coś z tym zrobić, mimo że i tak najbardziej cenię zespół The Beatles, o którym z myślą stworzyłem tego bloga...
Zobaczymy, a tymczasem, może jeszcze dziś dodam recenzję 21 Adele w nowej zakładce: "RECENZJE ALBUMÓW"
Zobaczymy, a tymczasem, może jeszcze dziś dodam recenzję 21 Adele w nowej zakładce: "RECENZJE ALBUMÓW"
Blog jest świetny! przejrzałem zaledwie kila postów, ale te jak ten o ikonach bluesa i jazzu bardzo mi się spodobały. Pisz o takich wykonawcach jak dotychczas - osobiście pierwszy raz widzę bloga na którym wspomina się o Arethcie Franklin, Ettcie James czy Ninie Simone... Myślę, ze powinieneś bardziej promowac blog w polskiej blogosferze, dodać opcję "obserwuj" (bo nigdzie nie mogę jej znaleść) a także umożliwić komentowanie anonimowe - na pewno więcej czytelników skomentuje dany post. Co do prezentowanej treści, to co piszesz teraz, jest naprawdę fajne i przynajmniej do mojego muzycznego gustu trafia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Opcja "obserwuj" już dodana ;D
Usuń