Liczba Odwiedzin
27 października 2013
23 października 2013
10 najlepszych piosenek z filmów
Dobry wieczór. Tak więc dziś jeszcze się nie zajmę żadnymi recenzjami, lub zespołami, które mi podsunęliście w komentarzach (Def Leppard, Coma), ale za to przedstawię Wam listę, tym razem, piosenek filmowych. Może tu zabraknąć wielu piosenek, gdyż jeszcze nie obejrzałem wielu genialnych filmów, z zapewne jeszcze lepszym soundtrackiem. Tak więc poniżej: tytuł piosenki, tytuł filmu i sama piosenka. Zapraszam :)
10. Madonna - Don't cry for me, Argentina ("Evita")
9. Neil Finn - Song of the Lonely Mountain ("Hobbit: Niezwykła Podróż")
8. Ismael Lo - Tajabone ("Wszystko o mojej matce")
7. Eminem - Lose Yourself ("8 Mila")
6. Pippin - Edge of the Night ("Władca Pierścieni: Powrót Króla")
5. Annie Lennox - Into the West ("Władca Pierścieni: Powrót Króla")
4. Simon and Garfunkel - Mrs. Robinson ("Absolwent")
3. Elton John - Can You Feel the Love Tonight ("Król Lew")
2. Bruce Springsteen - Streets of Philadelphia ("Filadelfia")
1. Simon and Garfunkel - Sound of Silence ("Absolwent")
10. Madonna - Don't cry for me, Argentina ("Evita")
9. Neil Finn - Song of the Lonely Mountain ("Hobbit: Niezwykła Podróż")
8. Ismael Lo - Tajabone ("Wszystko o mojej matce")
7. Eminem - Lose Yourself ("8 Mila")
6. Pippin - Edge of the Night ("Władca Pierścieni: Powrót Króla")
5. Annie Lennox - Into the West ("Władca Pierścieni: Powrót Króla")
4. Simon and Garfunkel - Mrs. Robinson ("Absolwent")
3. Elton John - Can You Feel the Love Tonight ("Król Lew")
1. Simon and Garfunkel - Sound of Silence ("Absolwent")
14 października 2013
Reaktywacja
W sumie nie spodziewałem się tego po sobie, że się zdobędę na ponowne pisanie na blogu. Ale stwierdziłem, że to było jednym z elementów mojego życia, łączność z muzyką i czytelnikami.
Także wracam. Z nowymi pomysłami, z końcoworocznymi listami, które cieszą się największą popularnością. Wracam generalnie z listami, bo one chyba najlepiej komentują muzykę.
W nowym Music Lifie będzie na pewno więcej polskiej muzyki; HEYa, happysadu, relacji z koncertów, recenzji albumów, bo nazbierało się tego od maja, oj nazbierało.
Mam nadzieję, że liczba czytelników nie będzie spadać, a wzrastać i znów będziemy cieszyć się muzyką.
Także wracam. Z nowymi pomysłami, z końcoworocznymi listami, które cieszą się największą popularnością. Wracam generalnie z listami, bo one chyba najlepiej komentują muzykę.
W nowym Music Lifie będzie na pewno więcej polskiej muzyki; HEYa, happysadu, relacji z koncertów, recenzji albumów, bo nazbierało się tego od maja, oj nazbierało.
Mam nadzieję, że liczba czytelników nie będzie spadać, a wzrastać i znów będziemy cieszyć się muzyką.
Subskrybuj:
Posty (Atom)