Liczba Odwiedzin

07 grudnia 2011

Piosenki zaczynającego się miesiąca - komentarze

Aktualnie mamy grudzień, więc ten miesiąc zdominują piosenki świąteczne, których nie jestem zbyt wielkim fanem i entuzjastą. Ciągle pojawiają się nowe covery piosenek, które kiedyś prawdziwie wprowadzały ludzi w świąteczny nastrój. Tymczasem - 1 listopada - ukazał się album Justina Biebera Under the Mistletoe. Nie chcę poświęcić posta na moje rozważanie nt. pana Biebera, więc powiem krótko o jednej piosence zamieszczonej na jego najnowszym albumie:

  • Santa Claus Is Coming to Town
 Moim skromnym zdaniem, jest to po prostu profanacja. Radzę posłuchać tej piosenki w wersji z 1934r. w wykonaniu Toma Stacksa, lub Franka Sinatry, które utrzymane w bluesowo-jazzowej aranżacji powodują, że jesteśmy zniecierpliwieni, kiedy nadejdzie wigila. A wracając jeszcze do wersji Biebera; utwór muzycznie ocierający się o podkład muzyczny do samby. Najbardziej drażni mnie: "shake it, shake it, baby!", które ma się nijak do magii świąt. Przepraszam, jeżeli obraziłem czyjeś uczucia, ale patrząc po komentarzach do tej piosenki na tekstowo.pl jestem lekko rozczarowany gustem muzycznym dzisiejszej młodzieży.... trochę się różnię.

Abstrahując od świątecznych klimatów, pragnę skomentować piosenkę Foster The People
  • Pumped Up Kicks
 Piosenka bardzo spoko, utrzymana w stylu indie rock, bardzo mi się podoba. LUBIĘ TO! Jeżeli ktoś nie zna angielskiego, to bardzo przyjemna nutka, ale jeśli ktoś ma aspiracje, jest ciekawy i oczywiście chce wiedzieć o czym jest tekst, to polecam przeczytanie tłumaczenia, bo naprawdę warto. Mianowicie opowiada o nieznośnych, rozpieszczonych dzieciakach. Bohater tekstu, wyciąga spluwę z pokoju ojca i chce strzelać do innych dzieci, które są właśnie rozpieszczone i mają wszystko.
"[...] pozytywnie psychopatyczna [...] "
  To komentarz z pewnej strony internetowej z tekstami piosenek. 

 Ostatnia w tym poście piosenka - tym razem polska. Pani Ewa Farna bardzo niemiło mnie rozczarowała piosenką:
  • Monster High
  Tą piosenką, Ewa Farna cofnęła swój poziom o milion lat świetlnych. O czym ona de facto jest? O upiorach...? Może ten "utwór" to aluzja do powoli kończącej się zekranizowanej sagi "Zmierzch". Przecież wampirów, w tym np. Edwarda nikt w szkole nie lubił. Cytat z piosenki potwierdzający:
"Słyszysz szepty, widzisz ludzi tłum
Ty wiesz, że jesteś inna
Wyróżniasz się i to jest urok Twój"
 No przepraszam, ale to jest najgorsza piosenka Ewy Farnej, a szkoda bo np. "Cicho" było świetną kompozycją.
 Okej; na dziś to wszystko. Zniżyłem się do takiego poziomu, że już klęczę, więc muszę się szybko podnieść. W następnym poście, na pewno:
  1. Coś o The Beatles 
  2. Coś o Red Hot Chilli Peppers
  3. Coś o Alice Cooper
To the next entry

2 komentarze:

  1. Świetnie oceniłeś te piosenki i mam takie samo zdanie jak ty. Czekam na więcej postów i może następnym razem coś o Colplay?

    OdpowiedzUsuń
  2. Piosenka Ewy powstała na rzecz animowanego filmu (o ile można to tak nazwać) i gry internetowej Farna wzięła udział w jej promocji. Według mnie okazało się to kompletnie nietrafione, bo piosenka rzeczywiście do kitu i właściwie o niczym ;)

    OdpowiedzUsuń